| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
New_Warrior
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Wrocław
|
 Wysłany: Śro 14:20, 20 Wrz 2006 Temat postu: Nasze Wpadki. |
|
|
Ostatnio rozmawiając z Łukaszem (grz) ,wpadliśmy na ciekawy pomysł...żeby założyć temat,w którym będziemy wypisywać nasze najśmieszniejsze wpadki językowe w towarzystwie (szkoła,impreza,,boisko itp.)
Myśle pomysł,może być ciekway,o ile ludzie nie oleją tego...
Chociaż powiem Wam,że widze dużą poprawe w aktywności na forum,w porównaniu do tego co działo się jakiś czas temu...oby tak dalej...jeszcze tylko wróci Yabol to bedzie jeszcze lepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Tommyv
Moderator
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziac kase na browar ?
|
| Wysłany: Śro 15:33, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja siedząc i bujając się wławce powiedziałem do księdza że mam chorobę DZIEWICZĄ (a miało być sierocą) 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
New_Warrior
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Wrocław
|
| Wysłany: Śro 15:47, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To może pogadaj z jakimś specem na ten temat,bo na pewno znajdzie się jakieś lekarstwo
LOL...choroba dziewicza...nie no jak wyjade z tym textem do Vadera to chłopak padnie na glebe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
VoOdOo90
Wierny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni? :D WrocłaW
|
| Wysłany: Śro 16:11, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie na religi nadmuchali kondona i zaczeli grac w siatke na historii tak samo 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bialy
Natchniony
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
| Wysłany: Śro 16:40, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja w gim zapytałem się kolesia od religii, który nazywał się królikowski: "Czy jadł pan kiedyś królika?" 
A w technikum uczy nas taka jedna stara rura która mówi cały czas "czyly", "jeżely", "wychylyly" i w ciągu 45minut nawija to po min. 50 razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
muchacho
Imposible
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokyo
|
| Wysłany: Śro 17:23, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak chcecie mi sie tego uzbieralo mnustwooooooooooooooooooooooooooooooooo a oto najciekawsze:
1)Szkola-na przerwie koledzy zaczeli grac w siatke pilka do kosza ja oczywiscie musialem wziac w tym udzial i nagle jednemu zachcialo sie "sciny"o czywiscie nikt nie odebral wiec pilka musiala w cos udezyc Niestety a moze stety pilka trafila na nowo kupiony DÓŻY powtazam DÓŻY pojemnik korektora jezus co sie dzialo sceny jak w matrixie wiele osub sie zdazylo sie schowc inni omijali korektor ale i byli tez niestety tacy co oberwali biala mazia byla miazga moja koleznaka tak oberwala ze miala tyle tego ze wygladala jak by mila maske korektor pokryl jej twaz w 85 % ale najlepsze bylo po wszystkim kiedy wpadla pani dyrektor a nauczyciel pokazal jej szkody:D cala klasa zostala wyzucona ze szkoly ale po tygodniu przyjeli spowrotem tylko 80% stanu klasy ( Do dzis dzien mam w domu nagane dyrektora ta o wyzuceniu a bylo juz tego ze 3 ).
2)Szkola-Pierwsza lekcja w liceum na geografii usiadlem sobie spokojnie na krzesle i cos spadlo mi na podloge wiec sie schylilem w wszedlem pod
lawke i nagle uslyszalem glos "Ale z was lizusy" ja automatycznie bez zastanowienia powiedzialem "Sama sie poliz" i wybuch smiech na sali kiedy sie podnioslem z ziemy zobaczylem ze to byla pani profesor ktora przeczytala na tablicy napis " Kochamy Geografie" I niestety nie zdalem geografi w tej klasie
3)Szkola- Na przerwie nasz wspanialy kolega pozygal sie na schodach i sprzataczka kazala mu to posprzatac zeby nic sie nie stalo, i jak myslita co sie stala a to ze na tym czyms tym spawie zapodala szliwa jakas dziewczyna i centralnie sie na tym przejechala byla cala w zygach okropne to bylo a ziomek stal na tym i tylko sie przygladal a mial juz to usowac
4)Szkola- Na lekcji w liceum z jezyka polskiego mialem pecha bo trafilem na pana Chmielewskiego powiem tak pojebany facet I raz kazal nam czegos poszukac w ksiazce i sam wyszedl z klasy i ja modra glowa sie wkurwi... i postanowilem to wyrazic slownie wiec powiedzialem na caly glos " Tego KURW. tu nie ma !!" i poczulem jak ktos klepie mnie po plecach to byl ON i to uslyszal. Kara zawieszenie na tydzien na lekcje jezyka polskiego tez nie zdany
4a) Inna akcja pan Chmielewski vs. Moja kolezanka. Monika moja kolezanka nie nalezy do osob rozgarnietych wiec jest troche taka no mulowata ale w nie ze "debil" i raz na lekcji caly czas gadala wiec pan Ch. powiedzial jej tak "Wez zobacz czy cie za dzwiami nie ma" ( co oznaczalo aby wyszla z klasy) a ona wziela wstala otwozyla dzwi i odpowiedziala mu z zabijajaca szczeroscia ze " Nie nie ma mnie tam ", a pan chmielewski po tym tekscie ja juz nie wyzucil
Troche dozo ale nie wszystko mam jeszcze troche tego moge dac jak do nas wpadla policja z alkomatem albo jak podpalilismy lawke w klasie podczas lekcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tommyv
Moderator
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wziac kase na browar ?
|
| Wysłany: Śro 18:58, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| New_Warrior napisał: |
To może pogadaj z jakimś specem na ten temat,bo na pewno znajdzie się jakieś lekarstwo
LOL...choroba dziewicza...nie no jak wyjade z tym textem do Vadera to chłopak padnie na glebe... |
speca mi nie trzeba bo ja normalny jestem ( no prawie tlyko czasem psichyczny:P ) a bujam się jak mi się nudzi  no ale z tekstem nieźle wyleciałem... i dopiero na przerwie koleżanki mi uświadomiły co powiedziałem.... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lukaszszsz
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu
|
| Wysłany: Czw 15:08, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
muchacho mial fajne przygody jak sobie cos przypomne to tez napisam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
New_Warrior
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Wrocław
|
| Wysłany: Czw 19:04, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No dobra przyszła pora na mnie...obie sytuacje miały miejsce w towarzystwie pieknych kobiet...dziwne,że właśnie wtedy czasami brakuje mi powagi sytuacji
1.
W czasie wakacji wracalismy z imprezy z Vaderem (mój mega-Ziom i jeden z najlepszych warriorów w KM we Wro) i dwiema panienkami...fajnie ubranymi ...one szły przed nami,więc było na czym oko zawiesić i o czym porozmawiać...no,a że Vader jak i ja byliśmy pod wpływem %%% ,to jak zawsze włączyła nam się faza KIBICA i zaczęliśmy śpiewać...no i jedną z naszych ulubionych przyśpiewek (na dwa gardła ) jest: "BIAŁA GWIAZDA-JAZDA JAZDA JAZDA"...w pewnym momencie jedna z nich podchodzi do nas i pyta się co to ma znaczyć itp...więc ja chciałem jej powiedzieć,że "to nasza sztandarowa piosenka",a niewiedzieć czemu powiedziałem... "to nasza koronkowa piosenka" nie musze chyba nikogo uświadamiać jaka była reakcja reszty...
2.
Druga sytuacja,wydarzyła się całkiem niedawno...komuś ją opowiadałem już chyba (Uli albo grz)...siedze sobie z Anią w restauracji przy drinku,nastruj półmroku,delikatna muzyczka itp...i rozmawiamy...i tak od słowa do słowa...i mówie jej,że w listopadzie lece do kolegi do Shefield w Anglii na kilka dni...a jako,że Łukasz powiedział,że moge ze sobą zabrać kogoś,to wpadłem na pomysł,że może bym zabrał Anie...no ale nie wpadłem na pomysł jak to jej przekazać...i wyszło jak wyszło...powiedziałem...
"Aniu jak chcesz się ze mną przelecieć,to nie ma żadnego problemu..." dopiero po chwili gdy usłyszałem "Tooooommmmeeeekkkk,no wiesz???" to zastanowiłem się co powiedziałem...ciężko mi było potem jej w oczy spojrzeć...
Na razie tyle...potem napisze Wam jeszcze co powiedział mój profesor gdy byłem w 3kl. w 4LO...na jednej lekcji popisał się 3ema textami,które pamięta chyba każdy kto był wtedy na zajęciach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
szarlej
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków - Prądnik Czerwony
|
| Wysłany: Czw 19:46, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| New_Warrior napisał: |
| "Aniu jak chcesz się ze mną przelecieć,to nie ma żadnego problemu..." |
No, trzeba ci przyznać, że z tym to pieknie wyjachałeś
Ja bym na to nie wpadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
muchacho
Imposible
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokyo
|
| Wysłany: Czw 19:48, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no WSW zaczynamy bitwe na ciekawe teksty ja wruce z flaszki to napisze jeszcze 2-3 teksty !! A z tym "przeleciec sie" to dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
New_Warrior
Administrator
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Wrocław
|
| Wysłany: Czw 20:25, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale przynajmniej jasno wyrażam swoje myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
VoOdOo90
Wierny
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni? :D WrocłaW
|
| Wysłany: Czw 20:41, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| New_Warrior napisał: |
"Aniu jak chcesz się ze mną przelecieć,to nie ma żadnego problemu..." |
ahahahahaha text miesiaca !!!!! xD xD xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
manyzpolic
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
|
| Wysłany: Czw 21:56, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie mam glowy zeby przypomniec soibe tekst wpadke jkaas moze zaj aks czas mi sie cos przypomni a ten terkst to dobry szczery otwarty i ogole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
muchacho
Imposible
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokyo
|
| Wysłany: Sob 1:24, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No na prozbe WSW pisze kolejne ciekawe rzeczy z mojego zycia .
1)Podwurko-Majac nie wiem ile lat mlody bylem moze mialem 11 stalem sie na moment gwiazda naszej Polickiej telewizji bylem tam przedstawiony jako mlody przestepca i trudne dziecko  . A wszystko zaczelo sie od glupiej zabawy ktos u nas w bloku robil remat miszkana i na smetnik wywali troche starych rzeczy a wyzucil kilka starych szafek pare okien i kanape. Pierw zaczelismy bawic sie w rozwalanie szafek byly zucane kopane bite kijami, nastepnie przyszla kolej na okna wiec kamienie w reke i akcja ile sie tego szkla posypalo . Na koniec bylo najlepsze zaczelismy sie zastanawiac co zrobic z kanapa i ja wpadlem ( myslac ze to swietny pomysl)
aby ja troche przypalic nikt tego nie chcial zrobic wiec ja wzielem zapalki i juz zapalilem kanape. Mialem ja zgasic kiedy bylo by juz za dozo ogna ale spanikowalem i bum cala kanapa stanela w plomieniach . Zdolalismy ja ugasic ale to cudem za nim by straz przyjechala . Kiedy to gasilismy nie wiedzialem ze nad glowa stoi mi ziomek z kamera w reku i wszystko filmuje , a co sie okazalo ze on juz od poczatku wszystko filmowac poczawszy od szafek konczac na paleniu kanapy. Wiec nastepnego dnia ogladajac nasze polickkie wiadomosci ziomek powiedzial cos o nudzacych sie dzieciach ktore rozrabiaja i sa zle i co zobaczylem na ekranie ?? No ba mnie ja kopalem szafki bilem szyby oraz palilem kanape i caly czas byl komentaz ze jestem przykladem zlego wychowania i ponoc bylem przywodca calego zgromadzenia (czyli 5 osob). Jedyny plus tego byl ze stalem sie bardzo popularny w szkole A od starych tak dostalem wpierdol ze jak sobie przypomne to dzis mnie dupsko boli
2)Stara Fabryka-Wpadlismy na pomysl aby zrobic sobie proby z "Koktajlem Molotowa" na terenie starej fabryki. I oczywiscie to zrobilismy kupilismy kilka litrow nafty swietlnej pozbieralismy butelki i poszlim palic . Nasza pierwsza akcja byla zarazem ostatnia poniewaz ja mialem zucac jao 1 wiec wzielem butelke do reki koles zapalil szmate ale poszlo cos nie tak i zaczela ona sie za bardzo palic wiec spanikowalem i rozbielm to o ziemie ale oczywiscie o ziemie gdzie stala reszta butelek i myslicie co sie stalo czywiscie istny sajgon cghcielismy ratowc butelki ale sie nie dalo szmaty zaczely sie palic i butelki po czasie zaczely pekac wylewajac zawartosc na ziemi kurw. jaki ogien byl dobze ze to bylow bunkrze a nie an otwartym terenie bo kurwa bysmy spalili polowe lasku do dzis dzien w tym bunkze sa slady naszej dzialalnosci
2a)Praktyki(Pisze tu bo przypomialo to mi sie piszac poprzednia historie)-
Na praktykach mielismy spalic liscie i jakies tam smieci a ze liscie byly mokre wiec wylalismy na to sporo benzyny defrakcyjnej( nie wiem ja to sie pisze dokladnie i nazywa). Caly czas sie to niechcialo palic wiec kiedy sie lekko tlilo wzielem karnister z ta benzyna i podzeszlem z drogiej maniki i powoli lalem tam gdzie myslalem ze sie nie pali i nagle jek jebnelo cale zycie przelecialo mi przed oczyma  Ale zdazylem odzucic karnister zanim by sie mocniej zapalil i by mogl sie zapalic na mnie. A przy ty ognisku fajna akcje zapodal moj kolega mial nasaczyc szmate benzyna i wrucic ja do ognicha ale co kretyn zrobil ?? Wzial butelke i rzewrucil ja sobie w rekach szyja do dolu i czekal jak szmatka nasiaknie( co za debil tak robi) a na rekach mial jeszcze rekawiczki takie robocze z materialu kiedy wyciagnal szmate a Manyzpolic ja zapalil( tak tak many tez tam byl) szmata sie oczywiscie zajela dosc szybko ale i tez rekawiczka i rekaw od bluzy mojego kolegi i nagle jak zaczal panikowac machac ta reka wszedzie ( nigdy w zyciu nie widzalem tak szybkich ruchow reka )
i to oamlotez sie dla mnie nie skonczylo zle bo kiedy tak malach wyzucil plonaca szmate wprost na mnie an twaz moja ale zdazylem zapodac NEO i zrobielm unik ale i tak byl zonk bo reka mus ie dalej palila iec po czasie udalo mu sie sytrzepnac rekawiczke z reki ale to mial farta zadnego popazenia
3)Rozlewiska nad Odra-Kiedys zima poszlismy sobie po walach przeciw powodziowych nad Odre a na tych walach nie wolno przebywac wiec kiedy zobaczylo nas 'Gemini" taka ochrona zaczelismy wiac ze strachu an zamarzniete rozlewiska wtedy nic sie nie satlo ale kiedy dobieglim do rowu z zamarznieta woda wpadlem na pomys ze zrobie szybka akcje wiec szybko stane na lodzie i odbije sie od lodu zanim on peknie ale zobaczylem jak moj kolega przechodzi po drzewie na druga strone wiec i ja tak przeszedlem i kiedy bylem juz bezpieczny i stalem na suchej drodze zobaczylem kolege biegnacego prosto na row i zrozumialem ze chce zrobic to co ja mialem zamiar zrobic !! Ale cos nie poszlo tak kiedy stanol juz jedna noga na lodzie, lod pek pod jego ciezarem a on pograzyl sie w odmetach sciekow bo okazlo sie ze do czystych ta woda nie nalezala i kiedy sie wynuzyl spowrotem byl starszny smrod i jedyna osoba NIE smiejaca sie z niego byl jego brat ktory zucil mu sie an ratunek ! Kiedy go wyciagnelismy z wody caly byl mokry od stup po czubek glowy a bylo zimno kilka stopni po nizej zera  i co najwazniejsze on powiedzial " ... Ratujcie Szlugi ..." a jak sie spytalismy coz dokumetami to powiedzial chu. z nimi wazniejsze sa szlugi !! Wiem ze ajk wrucil dio domu to stara przygotowala mu niezle rozgrzanie Przez jakis czas nie mogl usiedziec na dupsku
4)Szkola- Bylo to w liceum na lekcji W-F kiedy sobie siedzielismy sobie w meskiej szatni nagle za oknem zawyly syreny i do szatni wpadla palantownia z nauczycielami ktos zapodal cynk ze cala klasa pila nasza przed lekcjami co bylo prawda tylko polowicznie gdyrz to nasze dziewczynki byly tylko na libacji kiedy wszystkim chlopaka na alkomatach pokazalo po 0,0 promial poszli do dziewczyn a tam co sie dzialo ze lzami w oczas one dmuchaly ten alkomacik no i oczywiscie wykazal ze byly pod wplywem kilku glepszych jaka byla afera prawie wszystkie dziewczyny zostaly wyzucone ze szkoly !! Ale przyjeli je z powrotem kiedy zoobowiazaly sie przychodzic na wszystkie lekcjie zlozyc oficjalen przeprosiny i jeszcze cos tam posprzatac w szkole
5) Szkola- Na pewnej lekcji zaczelo nam sie nudzic wiec dla chcecy zaczelismy sie wyglupiac i tam gdzie sruby trzymaja blat lawki do jej nog byly dziury wiec wlozylo sie tam troche paieru i tak troche to podlalalim i gasili na zmiane i jak nam sie to znudzilo wzielismy to zostawili i sie czyms innym zaczelismy bawic. Ja po jakims czasie dotklem reka za rurke gdzie byl wkladany papier i poczulem cieplo !! co sie okazalo w tej rurce bylo wiecej papieru i on sie zaja kurwa nagle panika no z dziurek zaczal wylatywac ogien i zaczelo sie dymic ale nasze dziwczynki daly znowusz popis i kiedy zobaczyly co sie dzieje i ze zaczyna walic spaleniana to zaczely psikac swymi perfumami i na szczescie zadzwonil kom. nauczyciela i on wyszedl nic nie czujac a my na to zaczelismy lac sporo wody tak aby to ugasic i nam sie udalo ale bylo ciezko bo pod spodem zaczela sie palic lawka dobze ze nauczyciel nie mial dobrego wechu i nam sie upieklo !!
5a) Szkola- Ten sam dzien co akcji z palaca sie lawka moja kolezanaka tak dla picu przylozyla zapalona zapalniczke do tylu glowy innej kolezanki siedzacej w lawce przed nia i nagle zaczelo walic palonymi wlosami bo koleznaka odchylila sie do tylu i zajely jej sie wlosy co za panika byla dobze ze nauczyciela nie bylo bo bylo by kruchp a kolezance wypalilo dosc spora ilosc wlosow na glowie i bylo jej widac lysinke a w zamian przeprosin kolezanka zaplacila jej za fryzjera !!!
Na razie to wszystko puzniej napisze cos wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
